Super wieści. Pierwszy krok ku normalności. Chciałam napisać o tej rzeczywistości  przed dializacyjnej, ale właściwie nie wiecie co było przed, bo bloga zaczęłam prowadzić właśnie na dializach. I wreszcie gdy wszystko się mniej lub bardziej stabilizuje (tak tak, dalej kolekcjonuję różne bakterie) to przychodzi pytanie…

 I CO TERAZ?

Trochę Wam nakreślę sytuację. Przed rozpoczęciem dializ to tak o tym zdrowiu myślałam od wizyty do wizyty. /Czytaj: nieczęsto./ Patrząc na inne historie to niesamowicie dużo szczęścia w tym miałam/ mam. Piątka z plusem dla moich rodziców, którzy pozwolili mi najpierw mniej wyczynowo tańczyć, po to żeby finalnie skończyć na siatkówce. A tam gdzie się kończy sport zaczyna się życie MŁODZIEŻOWE iiiiiiii… Dużo się na tym traci, ale to na inną okazję. 

Nie wiem co z tym fantem zrobić.

Just like that. W środku mam przeświadczenie, że jestem odpowiednią osobą do pokazywania innym, że perypetie zdrowotne można oswoić, ale… Nie wiem czy jako osoba “zdrowa” chcę się otaczać tym tematem. Poza tym co będę pisała jak będzie ciągle dobrze? Nudy, nie?
To pytanie już jest ze mną od jakiegoś czasu i pewnie jeszcze trochę sobie pogłówkuję czy chcę nadal prowadzić bloga (i ewentualnie inne media), jeżeli tak to w jakim kierunku chciałabym to ukierunkować… 

Póki co znalazłam półśrodek

Od kwietnia tego roku zaczęłam działać z Fundacją Ludzie i Medycyna. Mam szansę realnie tworzyć rzeczy od zera, doglądać jak wygląda cały proces załatwiania różnych formalności od zaplecza iii… Zostać liderem zespołu!!! Do tego wiecie, wszystko w tematyce około zdrowotnej co aktualnie pokrywa się z moją “działalnością” internetową. Dzięki temu, że jest to Fundacja to mogę wszystkiego po trochu spróbować (serio, od podcastów po organizację konferencji). Tak nawiasem to poniżej niektóre projekty, które teraz realizujemy:

—Konferencja “O chorowaniu po ludzku” (02.2025 kolejna edycja!!!)
—Animacja dla maluchów w wieku 3-6 lat
—Poradnik dla rodziców dzieci chorych przewlekle
—Karty “Jak rozmawiać z dzieckiem o chorobie”


Taaaaa, trochę widać że wychodzę z etapu dializ… 

Wolontariat

Poza tym polecam wszystkim, którzy mają nadmiar wolnego czasu na dołączenie do nas! Naprawdę fajnie się to wszystko rozwija, idzie w coraz lepszym kierunku więc taki “etap” bycia wolontariuszem, z odpowiednim nastawieniem może być super cool. Pomimo braku  korzyści ekonomicznych, daje możliwość nauczenia się wielu rzeczy i próbowania swoich sił w wychodzeniu z inicjatywą:)

Jeżeli zainteresował Cię temat Fundacji, napisz do mnie!

Trzymajcie się,
Olahola xo